Dzisiaj o godzinie 9:00 polskiego czasu zakończył się ostatni pojedynek Światowego Turnieju Mistrzów. W finale spotkało się dwóch Azjatów - Dennis Orcollo (Filipiny) oraz Toru Kuribayashi (Japonia).

Początkowo zanosiło się iż Japończyk sprawi kolejna niespodziankę w turnieju. W poprzednich rundach wygrywał z wyżej notowanymi zawodnikami a pokonał m. in. Po-Cheng Kuo (Tajwan) 9:3 oraz Daryla Peach (Wlk. Brytania)... 8:0. W pierwszej partii Orcollo popełnił błąd przy wbijaniu „szóstki", co skutecznie wykorzystał Toru i kolejna partię skończył „z kija". Przełomowy moment nastąpił przy stanie 3:1, kiedy to Kuribayashi nie wykorzystał pewnej szansy na zdobycie czwartego punktu. Od tego momentu sytuacja w meczu obróciła się o 180 stopni. Świetnie grał Filipińczyk popisując się kilkoma partiami z „kija". Orcollo nie pozwolił już swojemu rywalowi zdobyć punktu i mecz zakończył się wynikiem 8:3.

Na najniższym stopniu podium znaleźli się Roberto Gomez (Filipiny) oraz powracający do wysokiej formy Niemiec Oliver Ortmann.

Polacy nie awansowali do strefy pucharowej a jeden mecz zwyciężył tylko Radek Babica. Bartosz Rozwadowski zaliczył porażki z Karen Corr (Irlandia) i Miką Immonen (Finlandia).

Dennis Orcolo za zwycięstwo w World Pool Masters otrzymał czek na kwotę 20 tys. USD. Toru Kuribayashi musiał się zadowolić kwotą o połowę mniejszą.

Pełne wyniki na oficjalnej stronie - Matchoom Sport