Nie ma granic dla Biało - Czerwonych! Złoto, srebro i brąz dla Polski w 14/1. Skowerski indywidualnym Mistrzem Europy po raz pierwszy w historii.
Po raz dziesiąty zdarzyło się, by reprezentanci
jednego kraju zdobyli co najmniej trzy medale w jedną odmianę na Mistrzostwach
Europy. Takiego wyczynu przed Polakami dokonywali tylko Niemcy i Szwedzi. A
niemniej doniosłą historię napisał Karol Skowerski ( Nosan Kielce) , który zdobył swój pierwszy
tytuł Mistrza Europy.
Zadanie miał arcytrudne. O złoto przyszło mu bowiem
walczyć z jednym z najwybitniejszych ekspertów od 14/1 na Starym Kontynencie -
z Tomaszem Kapłanem ( Nosan Kielce) , który złoto w tę odmianę zdobył w 2011 roku, a od tego
czasu tylko epizodycznie opuszczał podium. Lepiej zaczął Kapłan, który objął
prowadzenie 23-3. To zawodnik, który nie musi ponosić ryzyka, mając w zanadrzu
sztuczki taktyczne, na które rzadko znajduje się skuteczna odpowiedź. Tym razem
jednak zostawił grę rywalowi, z czego Skowerski skorzystał, robiąc
106-punktowego breaka. Dzięki temu mógł cierpliwie czekać na kolejną szansę,
byle nie dopuścić Kapłana do stołu. Kapłan znalazł sposób na jeszcze 22 punkty.
Po tym Skowerski zakończył mecz, zdobywając swój czwarty medal Mistrzostw
Europy. Skowerski ma tym samym medale już w każdą z odmian, ale najlepszy
okazał się po raz pierwszy.
Dla Kapłana to szósty medal Mistrzostw Europy w 14/1.
Po raz trzeci zdobył srebro w tę odmianę. Kapłan o finał walczył z
Mariuszem Skonecznym ( Duet Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki ) . I choć to młodszy z Polaków popisał się wyższym breakiem
w tym meczu, Kapłan rozstrzygnął mecz dzięki dojrzałości taktycznej, wygrywając
125-69. Dla Mariusza Skonecznego to trzeci brązowy medal Mistrzostw Europy. Po
raz drugi staje na podium 14/1.
Skowerski w drodze po tytuł mierzył się z bardzo
trudnymi rywalami. W półfinale Mario He pokonał 125-33 głównie dzięki podejściu
w wysokości 77 punktów. Rundę wcześniej Christian Sparrenloev-Fische przez
większość meczu utrzymywał przewagę około 50-60-punktową, a w 1/8 finału Mistrz
Świata Albin Ouschan okazał się bezradny wobec blisko
dziewięćdziesięciopunktowego breaka Skowerskiego. Wcześniej Skowerski pokonał
Daniele Correriego, Georga Hoeberla i Besara Spahiu.
Kapłan najwyższym breakiem popisał się w ćwierćfinale,
"częstując" Miguela Silvę 97-punktowym podejściem. Pozostałe mecze
wygrywał dzięki przede wszystkim wybitnym zdolnością taktycznym, rzadko
przekraczając 40 punktów w jednym breaku.
Najwyższe podejście Mariusza Skonecznego to 98 punktów
z ćwierćfinału przeciwko Matsowi Schjetne. Blisko medali byli także pozostali
Polacy. Konrad Juszczyszyn ( ERG Bieruń Folie) dopiero w ćwierćfinale uległ Mario He, a Mieszko
Fortuński ( ERG Bieruń Folie) - rundę wcześniej - Sparrenloev-Fischerowi.
Panie jak na razie bez błysku. Oliwia Czupryńska ( Nosan Kielce) w 1/8
finału uległa Kristinie Tkach, a Ewa Bąk ( MUKS IKS Tarnów ) - rundę wcześniej Claudi von Rohr.
Rosjanka wygrała rywalizację Pań przed Tamarą Rademakers-peeters, von Rohr i
Marharytą Fefilovą.
14/1 nie od dziś była bodaj najlepszą odmianą Polaków
na Mistrzostwach Europy. W przeszłości w rywalizacji Pań i Panów na jej podium
meldowało się po dwóch zawodników z Polski. Nigdy wcześniej jednak nie było ich
aż trzech i nigdy też nie udało się jej zdominować w takim stopniu.
Klasyfikacja medalowa po pierwszej z odmian:
1. POLSKA 1-1-1
2. Rosja 1-0-0
3. Holandia 0-1-0
4. Białoruś 0-0-1
4. Szwajcaria 0-0-1
4. Austria 0-0-1
W poniedziałek rozpoczyna się rywalizacja w
dziesiątkę. Przy stołach oprócz kobiet i mężczyzn zobaczymy osoby na wózkach inwalidzkich.
Start reprezentacji Polski jest sfinansowany ze
środków Polskiego Związku Bilardowego oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki
Pełna relacja z Mistrzostw dostępna będzie na stronach europeanpoolchampionships.eu oraz kozoom.com:
Emil Paliwoda
|