Konrad Juszczyszyn napisał historię polskiego bilardu. Dominik Jastrząb z brązem wśród juniorów. Polska bilardową potęgą.
Tego nie dokonał nikt przed nim. Konrad Juszczyszyn
(ERG Bieruń Folie) został pierwszym Mistrzem
Europy mężczyzn w dziewiątkę z Polski. Wygrał najtrudniejszą z odmian, bo
rozstrzygniętą na samym końcu, po blisko dwóch tygodniach zmagań. A każdy
wybitny rywal na drodze do tytułu jest jak dodatkowe karaty złota, z którego
powinien być wytopiony medal dla niego.
Jednak w finale spotkał się z bodaj największą
niespodzianką mistrzostw. Bułgara Stanimira Ruslanova nie wielu upatrywało jako
kandydata do rozegrania ostatniego meczu turnieju. Wniósł do finału
nieprzewidywalność i - być może - większe niż Juszczyszyn poczucie
spełnienia. I to Bułgar zaczął lepiej, obemując prowadzenie 3-1. Juszczyszyn
wyrównał, potem walka była już wyrównana. Wydawało się, że Polak góruje nad
rywalem doświadczeniem, obyciem na tych najbardziej wystawnych salonach
europejskiej czołówki. Jednak jego niedokładności jakby wskrzeszały Bułgara.
Choć wydawało się, że Juszczyszyn panuje nad meczem, pewnym było, że Ruslanov
gra bilard, jakiego nikt nigdy w jego wydaniu nie widział. Błędy Bułgara,
którym Juszczyszyn przeciwstawił żelazną konsekwencję i łatwość w sięganiu po
pozornie szalone rozwiązania doprowadziły do historycznego werdyktu:
"Polak Mistrzem Europy w dziewiątkę"!
Ani jeden mecz nie był łatwy. W półfinale Mistrz
dziesiątki Joshua Filler grał o drugie złoto. Obaj toczyli wyrównany bój z
minimalną przewagą Juszczyszyna. Filler przewagę objął w końcówce, jako
pierwszy zdobywając 7. punkt. Polak wytrzymał tę szarżę, wygrywając 9-8. Podobnie
skończył się mecz z Albinem Ouschanem - Mistrzem Świata w dziewiątkę sprzed trzech
lat: wyrównana walka, przewaga 7-6 rywala i postanowienie Juszczyszyna
jak imperatyw, by wygrać.
Wcześniejsi rywale: Alex Lely, Ferdi Ozdemir czy
Babken Melkonyan także wymusili na Juszczyszynie najlepszą grę. Do kapitulacji
zmusił go w fazie grupowej Jani Uski.
Dzięki swojemu
wyczynowi, Juszczyszyn wygrał klasyfikację multimedalistów wśród mężczyzn.
W dziewiątkę swój pierwszy medal Mistrzostw Europy
Juniorów - do lat 17 - wywalczył Dominik Jastrząb (UKS Fair Play Jaworzno ) . W
półfinale uległ Kristianowi Mrvie ze Słowacji. Mrva wypracował przewagę 5-3 i
już do końca meczu bronił tej zaliczki, wygrywając 7-5. Jednak najmłodszy w
Polskiej kadrze rozegrał kapitalne mecze w drodze do półfinału. Pokonał mistrza
ósemki - Ivana Galicia 7-3, a najlepszego w tej kategorii wiekowej -
Christoffera Lentza aż 7-1! W fazie grupowej Jastrząb przegrał tylko z
Białorusinem Mikitą Paluyanem.
W ćwierćfinałach dziewiątki Polska miała aż siedmiu
reprezentantów. Ze znakomitej strony pokazali się oldboye. Tomasz Malinowski i Artur Zasztowt przegrali dopiero swoje
bezpośrednie starcia o medale. Na piątych miejscach skończyli także: Tomasz Kapłan, Wiktor Zieliński, Tomasz
Krysztofik i Szymon Kural. Ten wynik nie przeszkodził Zielińskiemu
zostać najbardziej utytułowanym juniorem Euro.
Miejsca pozostałych Polaków:
Mężczyźni: 17. Mieszko Fortuński, 33. Mariusz
Skoneczny, 49. Karol Skowerski
Kobiety: 9. Oliwia Czupryńska
Wózki: 9. Leszek Blumczyński, Emil Malanowski
U17: 17. Oskar Jamorski, Nikodem Jankowiak
U19: 9. Mateusz Zdziech
Dziewczęta: 13. Bogna Świtała
40+: 33. Adam Kiernicki, 49. Maciej Trudnowski, Piotr
Kleinschmidt, Krzysztof Gardjas.
Polska w klasyfikacji
medalowej zajęła drugie miejsce ustępując jedynie reprezentacji Niemiec .
1.Niemcy 9 6 9 24
2.POLSKA 4 2 6 12
3. Finlandia 4 1 4 9
Medale wywalczyli zawodnicy 24 państw
W zawodach wzięło udział 524 zawodniczek i zawodników z 36 krajów.
Start reprezentacji Polski został sfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Związku Bilardowego.
Emil Paliwoda
|