Polacy Drużynowymi Mistrzami Europy Mężczyzn. Juniorzy młodsi ze srebrem. Polacy wciąż w czołówce klasyfikacji medalowej.
O tym, jak smakuje tytuł drużynowego Mistrza Europy, wywalczony po
arcydramatycznym boju przeciwko jednemu z najlepszych bilardzistów świata,
trzeba pytać Karola Skowerskiego, Tomasza Kapłana (obaj Nosan Kielce), Konrada Juszczyszyna,
Mieszka Fortuńskiego (obaj ERG Bieruń Folie) i Mariusza Skonecznego (Duet Tomaszów Mazowiecki). Dwaj pierwsi zdobyli decydujące
punkty.
Złoty medal dla Polski
wykuwały się w niemal cudownych okolicznościach. Kiedy Ivar Saris zdobywał
prowadzenie dla Holandii, Kapłan remisował 6-6 z Bijsterbochem, a Skowerski
miał punkt przewagi nad Feijenem. Kiedy Kapłan doprowadzał do remisu, Skowerski
remisował 7-7. Dopiero ostatnia partia tego meczu zadecydowała o losach finału.
Nielegalne rozbicie Skowerskiego - Feijen mówi "pas". Push-out
Skowerskiego - Feijen mówi "sprawdzam". Kapitalna kombinacja 2-6 Polaka
(po której rywal aż chwycił się za głowę) sprawiła, że reszta była już tylko
formalnością. Polacy zostali Drużynowymi Mistrzami Europy 2018!
Droga do medalu była wyboista. Zaczęła się od nieoczekiwanej porażki z Bośnią i
Hercegowiną. To znacznie skompilowało drogę Biało-Czerwonych, którzy musieli
się mierzyć z liderami klasyfikacji medalowej: Niemcami, faworytami zmagań -
Hiszpanami, rozpędzonymi tytułem Mistrza dla Bahrama Lotfiego - Duńczykami i
nieobliczalnymi Chorwatami, którzy sprawili sensację, stając na podium i jako
jedyni byli w stanie zmusić do kapitulacji w drużynówce Skowerskiego. Co warte
podkreślenia, każdy z zawodników dołożył swoją cegiełkę do sukcesu, a ruchy
selekcjonera Marcina Krzemińskiego były strzałami w dziesiątkę. Jak bowiem podkreślił po zwycięstwie Karol „wygrywamy
razem i przegrywamy razem bo jesteśmy jednym zespołem” natomiast Konrad nie
krył radości nie tylko ze zwycięstwa, ale z faktu, że ten sukces będzie
kolejnym motorem napędowym dla sportu bilardowego w Polsce.
Bardzo dobrze zagrali juniorzy młodsi, którzy swój marsz zakończyli dopiero
na finale przeciwko Niemcom. Przewagę dla Niemców wypracował Dennis Laszkowski
w meczu z Szymonem Kuralem, a zwycięstwo zapewnił im Jaxques Wollschlaeger. Bez
znaczenia było prowadzenie Oskara Jamorskiego z Mortizem Neuhausenem.
Jamorski wygrał też swój mecz w półfinale przeciwko Norwegii. Zdobył punkt w
starciu z Emilem-Andre Gangflotem. Wtórował mu Kural, pokonując Simona
Thomassena. To był rewanż na Norwegach za porażkę w fazie grupowej. W drodze do
medalu młodzi Polacy pokonali jeszcze Ukrainę, Rosję i Białoruś. W zespole
prowadzonym przez Piotra Kędziora zagrał również Nikodem Judkowiak.
Więcej można było się spodziewać po juniorach starszych, którzy zajęli 5.
miejsce. Po zwycięstwie nad Finlandią, przyszły porażki ze Szwedami i Danią.
Mistrzowie w Drużynach i miejsca Polaków:
U17: 1. Niemcy, 2. POLSKA
U19: 1. Niemcy, 5. POLSKA
Dziewczęta: 1. Rosja, Polski nie startowały
Kobiety: 1. Portugalia, 7. POLSKA
40+: 1. Niemcy, 9. POLSKA
Panie 40+: 1. Niemcy, Polski nie startowały
Mężczyźni: 1 POLSKA
To kolejny kapitalny dzień dla Niemców, którzy umocnili się na prowadzeniu w klasyfikacji
medalowej.
1. Niemcy 8-4-7
2. POLSKA 3-2-5
3. Finlandia 3-1-2
4. Dania 3-0-2
5. Norwegia 2-1-6
6. Portugalia 2-1-3
Do rozdania są jeszcze medale za dziewiątkę.
W zawodach bierze udział 524 zawodniczek i zawodników z 36 krajów.
Start reprezentacji Polski jest sfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Związku Bilardowego.
Emil Paliwoda
|