Nasze "złotka" Oliwia i Kasia ponownie z tytułem Drużynowych Mistrzyń Europy w Bilard !!!
Bilardowe Mistrzostwa Europy w końcu przybrały
właściwy dla Polaków kolor. Oliwia
Czupryńska ( Nosan Kielce) i Katarzyna
Wesołowska (ERG Bieruń Folie ) powtórzyły sukces z 2012 roku, stając się
najlepszym bilardowym tandemem Pań w Europie.
Niemal przez cały finał przeciwko Rosjankom jasnym
było, że o złocie zadecydują karne. Korespondencyjny pojedynek toczyły ze sobą
Ana Mazhirina i Oliwia Czupryńska: na każdy punkt zdobyty przez Rosjankę w ósemkę,
Oliwia odpowiadała w dziewiątkę w przeciwko Natalii Seroshtan
Przewaga Czupryńskiej ani przez moment nie podlegała
dyskusji. Rosjanka w dziewiątkę drugi punkt zdobyła dopiero przegrywając 2-6.
Potem Polka zadała decydujący cios. Obie Panie miały wówczas czas, by ochłonąć
przed karnymi, bo w meczu w ósemkę trudno było liczyć na to, że Wesołowska
odrobi straty. Kiedy Czupryńska swój mecz wygrywała, Katarzyna korzystała z
przerwy, przegrywając 1-4. Ostatecznie Mazhirina doprowadziła do karnych
wynikiem 6-2.
Jednak gdyby medale w rywalizacji drużynowej Pań
rozdawać tylko na podstawie karnych, Polki byłyby najlepsze. I tym razem
wykazały zimną krew, po raz kolejny wyciągając złoto jak z kapelusza.
Mniej czytelny wydawał się półfinał przeciwko
Norweżkom. Kiedy Oliwia Czupryńska przegrywała w ósemkę z Line Kjoersvik 2-4,
Katarzyna Wesołowska miała na koncie tylko jeden punkt, podczas gdy Martine
Christiansen brakowało zaledwie jednej partii do zwycięstwa. Polki zgodnie wygrały po trzy partie z rzędu. Oliwia
wyszła na jednopunktowe prowadzenie. Katarzyna zmniejszyła straty. Oba
pojedynki zakończyły się niemal równocześnie. Oliwia pojedynek przeciwko
Kjoersvik toczyła punkt za punkt, Wesołowskiej trochę zabrakło, by pogoń była
skuteczniejsza. Jednak karne to polska specjalność i tak jak w finale w
2012 roku, stal, z której nerwy mają Polski, okazała się lepiej zahartowana.
Polki o awans na podium walczyły na lewej stronie, bo
po zwycięstwie nad Szwajcarkami po karnych, po karnych poniosły jedyną porażkę
z Belgijkami.
Zwycięstwo 2-1 na Holandią doprowadziło do starcia o
awans z Austriaczkami. Przeciwko parze, w której gra Jasmin Ouschan, karne
wydają się jedyną drogą do zwycięstwa. Znów dał o sobie trenerski nos: Oliwia
miała pokazać wyższość nad Petrą Stadlbauer, Katarzyna - stawić rzucić wyzwanie
Ouschan. Plan powiódł się w najmniejszym szczególe, ze zwycięskimi karnym
włącznie.
Wydaje się historią bez precedensu zdobycie
drużynowego złota w rywalizacji żeńskich drużyn, każdorazowo rozgrywając
karne ( siedem spotkań ! )
Panom nie udało się obronić tytułu. Po zwycięstwie nad
Grecją przytrafiły się porażki ze Szwecją i Austrią. Najlepsi okazali się
Niemcy, przed Rosjanami oraz Szwedami i Finami. Skład podium Pań uzupełniły
Niemki.
Sukces Pań wywindował Polskę na drugie miejsce w
klasyfikacji medalowej.
1. Austria - 3 złote.
2. POLSKA - 1 złoty - 1 srebrny - 3 brązowe
3. Finlandia - 1 złoty - 3 brązowe
4. Niemcy - 1 złoty- 1 brązowy
5. Hiszpania - 1 złoty
6. Rosja - 3 srebrne
7. Norwegia - 2 srebrne - 1 brązowy
8. Belgia - 1 srebrny - 1 brązowy
9. Szwecja - 2 brązowe
10. Holandia - 1 brązowy
10. Portugalia - 1 brązowy
10. Wielka Brytania - 1 brązowy
Jutro poznamy najlepszych w ósemkę. Do rozdania
pozostają także medale za dziewiątkę.
Wyniki i transmisja live na stronie : http://europeanpoolchampionships.eu/
Emil Paliwoda
|