Siedmioro Polaków rozpocznie dzisiaj zmagania w Mistrzostwach Europy Juniorów. W tym składzie na Sankt Joahan są gwiazdy poprzednich turniejów.
Tegoroczne powołania nie
mogły budzić żadnych wątpliwości. Filarem
grupy młodszej jest Daniel Macioł (Nosan Kielce) - MVP poprzednich Mistrzostw,
który w Austrii walczyć będzie nie tylko o powtórzenie lub poprawienie
fenomenalnego dorobku sprzed roku - trzech złotych i brązowego medalu, ale
także o rewanż na pozostałych pupilach z Polski, którzy utarli Maciołowi nosa
na Mistrzostwach Polski Juniorów. Tam lepsi okazali
się Kamil Sząszor (Limonare Arkadia Tczew) i Wiktor Zieliński (Hades Poznań).
Obaj zdobyli po dwa indywidualne tytuły na ostatnich MPJ. Zieliński ponadto
może poszczycić się trzema indywidualnymi krążkami Mistrzostw Europy Juniorów i
statusem najmłodszego medalisty w historii tej imprezy. Sząszor do kadry wraca
po roku przerwy. Wcześniej zdobył wicemistrzostwo Europy Juniorów w dziesiątkę.
Jednak ten rok jest przełomowy - pierwsze tytuły Mistrza
Polski Juniorów oraz regularny udział w najwyższych fazach turniejów mężczyzn
to nowa wizytówka tego znakomitego juniora i jakby weksel na obfity medalowy
dorobek. Cała trójka zagra we wszystkie odmiany.
Trójka juniorów starszych to także sprawdzony skład, zahartowany w medalowych
bojach. Paradoksalnie najwięcej do udowodnienia ma absolutny hegemon ostatnich
Mistrzostw Polski Juniorów, który w Kielcach popisał się czterema złotymi
medalami - Konrad Kleinszmit (Pool-Bilard Wejherowo). On jako jedyny nie
ma w dorobku indywidualnego medalu Mistrzostw Europy Juniorów. Te - choć w kategorii pupili - mają Krystian Ćwikła
(Hades Poznań), który w ubiegłym roku był poza kadrą, a rok wcześniej był
wicemistrzem Europy oraz Michał Muklewicz (Pool-Bilard Wejherowo). , który
rok temu uległ dopiero w finale ósemki Danielowi Maciołowi.
O medale wśród
dziewcząt, a przede wszystkim o doświadczenie - powalczy Agata Sidło (Nosan
Kielce). Trudno prognozować jej szanse na medale,
jednak czas Agaty na Mistrzostwach Europy ewidentnie nastał. Warto także
przypomnieć, że na medale dziewcząt Polska czeka od 2012 roku.
11 medali wywalczonych
przed rokiem w Portoroz to wynik znakomity, ale jak najbardziej do powtórzenia.
Wydaje się, że Daniel Macioł to gwarancja co najmniej 2-3 medali. Wiktor
Zieliński, choć krążki zdobywa regularnie, to z pewnością będzie
zdeterminowany, by przełamać barierę półfinału i przyćmić kolegów. Ta zdrowa rywalizacja
w Polskiej Kadrze powinna być najlepszą lokomotywą waliki pupili o medale.
Kamil - Sząszor - któremu rok poza kadrą ewidentnie posłużył, a który zna smak
finału MEJ także włączy się w rywalizację z Maciołem i Zielińskim z szansami na
bycie najlepszym w tym gronie. Brak medalu tego tercetu w drużynie byłby sporą
niespodzianką.
Rywalizacja w gronie
starszych wydaje się mniej przewidywalna, choć reputacja zawodników budzi
nadzieje, a i w drużynie powinni być silni.
Silna powinna być cała
kadra, bo o jej sile, oprócz znakomitych zawodników stanowi trener - wizjoner
Piotr Kędzior. Bilardowe Euro Juniorów w tym roku daje szanse na 28 medali. O
tym, jak wiele uda się z tej puli uszczknąć przekonamy się 28 lipca, po
zakończeniu turnieju
Wyniki na stronie zawodów : http://europeanpoolchampionships.eu/
|