Teraz już nie sposób mieć najmniejszych wątpliwości: JESTEŚMY EUROPEJSKĄ POTĘGĄ W SPORCIE BILARDOWYM!!!
Szóstka jak w Totolotku
W Północnym Cyprze Biało-czerwoni sześciokrotnie stawali na podium.
Taką samą
ilością medali mogą poszczycić się Austriacy, choć po startach indywidualnych
Orły dystansowały ich na dwa krążki. Prowadzeni przez Jasmin Ouschan zawodnicy
wygrali klasyfikację medalową dzięki dwóm tytułom rewelacyjnej zawodniczki oraz
dwóm wygranym finałom drużyn. Dla Polski medale zdobywali wszyscy
reprezenanci, na podia mieliśmy prawo liczyć. Już pierwsza odmiana, 14/1,
wprawiła w osłupienie bilardowy świat: na cztery rozgrywane półfinały Biało-czerwoni
zagrali w trzech, a wśród Pań stoczyły bratobójczy pojedynek o finał. Choć w
ogólnym rozrachunku trzeba było uznać wyższość Holendrów i Jasmin Ouschan to
trzy brązowe medale Mateusza Śniegockiego
( Konsalnet Warszawa) , Tomasza Kapłana
( Nosan Kielce) i Katarzyny
Wesołowskiej ( Nosan Kielce) oraz
srebro Oliwii Czupryńskiej ( Nosan
Kielce) okazały się otwarciem, po którym cała bilardowa Europa musiała
zweryfikować swoje pojęcie o granicach możliwości pojedynczej reprezentacji na
Mistrzostwach Europy. Kapitalne 9. miejsce w 14/1 zajął także Mariusz Skoneczny ( Duet Lipiński dachy
Tomaszów Mazowiecki) .
O ile holendersko-austriackie panowanie w 14/1 od trzech lat nie podlega
dyskusji, o tyle dziesiątka, po dwóch Koronach sprzed roku, wydawała się polską
specjalnością. I nie zawiedliśmy się! To za sprawą Katarzyny Wesołowskiej,
która utrzymała Tytuł wśród Pań w polskich rękach. Jej złoty medal okazał się
nie tylko powodem do euforii, ale także symbolem - oto bowiem jasnym stało się,
że nawet w bilardzie imponująca konsekwencja i upór na przestrzeni wielu lat,
poparte talentem, dają spełnienie marzeń. Kasiu, dziękujemy za tę cenną lekcję!
Ostatni w Kyrenii medal dla Polski zdobył Mariusz Skoneczny, który - obok
Jurgnena Jenisy -okazał się największym objawieniem Mistrzostw, notując cztery
miejsca w TOP32, z tym najcenniejszym - trzecim w ósemkę. Cieszy taki występ
Mariusza, który dowiódł ogromnego potencjału personalnego polskiego sportu
bilardowego i, który - wydawać by się mogło - dojrzewał do roli Reprezentanta
Polski z każdym zagraniem. Zawodników, którzy ogrywali go na początku
Mistrzostw Mariusz ścigał w Kyrenii, w ostatecznym rozrachunku odpłacając się
graczom pokroju Nicka van den Berg i Vincenta Faqueta. I tak, jak podczas
Mistrzostw Polski oglądaliśmy dramatyczną walkę Skonecznego o zwycięstwo w
rankingu, tak w Kyrenii Mariusz napisał kolejny hollywoodzki scenariusz swoją
grą.
Polskie rekordy
Choć ze statystycznego punktu widzenia najważniejsze są medale, trudno nie
docenić kilku ciekawych zestawień. Przede wszystkim Orły na przestrzeni dwóch
lat zdobyły aż 14 medali Mistrzostw Europy. Tylko wnikliwe przeszukiwanie
statystyk umożliwi znalezienie precedensu na ten wyczyn i odeśle do czasów
reprezentacji Niemiec z Ralfem Souquetem, Thomasem Engertem i Oliverem
Ortmannem w latach świetności. Ponadto podziw budzi fakt, że w tym roku krążki
zdobyli wszyscy wyselekcjonowani zawodnicy w naszej reprezentacji. Okazuje się
zatem, że nie tylko w Polsce jest wielu genialnych bilardzistów, ale także
intuicja selekcjonerów budzi ogromny szacunek. Tu wypada uchylić czoła przed
Marcinem Krzemińskim, Radosławem Babicą i Andrzejem Siejko ( selekcjonerzy poszczególnych reprezentacji) ,
którzy dokonali trafnych wyborów, choć do obsadzenia mieli stosunkowo niewiele
miejsc. Już drugiego dnia 4 z pięciorga Polaków zdobyło medale. Także o tym
Europa musi pamiętać, choć występ w 14/1 w wykonaniu Polaków za granicą został
określony jako... pechowy. To dowodzi niezbicie estymy, jaką cieszą się nasi
reprezentanci. Miejsce w klasyfikacji medalowej także w tym roku stanowi podwód
do dumy, ale dodatkowo pozwala na ciekawe wnioski. Polska miała najbardziej
wszechstronną reprezentację w Europie. Na nasz dorobek złożyły się popisy aż
sześciu zawodników, podczas gdy wyprzedzające nas nacje swoje pozycje budowały
w oparciu o indywidualności: Juniego Tahtiego, Nielsa Feijena i Jasmin Ouschan
i miały liczniejsze reprezentacje.
Lepiej niż w Portoroz...
Dla wielu to, co przed rokiem wydarzyło się w Słowenii wydawało się snem.
Istniała obawa, że tegoroczne Mistrzostwa, będąc mniej obfitymi, każą nam z
tęsknotą spoglądać w przeszłość. Jednak oprócz wspomnianych rekordów Polaków w
oczy rzuca się fakt, że tylko raz w tym roku zdarzyło się, by zawodnik z Polski
odpadł na lewej stroni tabeli. Nie ulega także wątpliwości, że tegoroczne EURO
mogło poszczycić się obsadą, jakiej nie miały poprzednie turnieje. Swoich sił
próbowali najlepsi Anglicy, z Darrenem Appletonem na czele, choć indywidualnie
nie zdobyli żadnego medalu, częściowo za sprawą Polaków. Bardzo dobrze, zaprezentowali
się Polscy wózkarze. Leszek Blumczyński
otarł się o medal, a Jan Cyrul
dzielnie mu wtórował, dowodząc, że ta sekcja w przyszłych latach może nam
dostarczyć wielu wzruszeń.
Dziękujemy!
Kiedy na dzień przed rozpoczęciem Mistrzostw pokusiliśmy się o zapowiedź
startu Polaków, tytuł znów okazał się proroczy "Po podtrzymanie statusu
potęgi”. Udało się dzięki wielkim zawodnikom światowego formatu. Kasiu, Oliwio,
Mateuszu, Mariuszu, Tomku, Leszku i Janie: DZIĘKUJEMY! Prawdziwą dumą było
oglądać Was w biało-czerwonych barwach, ale pamiętajcie - nie mniej groźnych
rywali znajdziecie w kraju! Ta szczęśliwa siódemka nie miałaby szansy, gdyby
nie tytaniczne wysiłki całego Polskiego Związku Bilardowego w tym klubów
macierzystych gdzie swoje pierwsze kroki stawiali zawodnicy (Hades Poznań,
Ósemka Rzeszów, Nosan Kielce, UKS Olimp Kielce, UKS 2 Tomaszów Mazowiecki) ich
pierwszych trenerów i opiekunów: Bogumił Kościelaniak, Marek Karlikowski, dariusz Kobacki, Janusz Stawarz, Piotr Czupryński) . Nie można zapomnieć o rodzicach i obecnych sponsorach,
klubach i ich szefach : Konsalnet Warszawa i Tomasz Szewczyk, Nosan Kielce, Duet
Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki i Krzysztof Lipiński . Wyjazd reprezentacji w większości
sfinansowany był dzięki dofinansowaniu MSiT, WhyNot Holidays, PZBil oraz w/w
klubów.
Za perfekcyjną
opiekę nad całością ekipy podziękowania składamy trenerowi kadry mężczyzn i
kierownikowi naszej reprezentacji Marcinowi Krzemińskiemu. Można tylko
zgadywać, jak zbawienny wpływ na nerwy naszej kadry miało opanowanie obecnej na
Cyprze Izy Gajek, której również
należą się wielkie słowa podziękowania.
Za każdym z zawodników stoją
nieprzebrane tłumy kibiców. Część z nich, jak rodzice, życiowi partnerzy,
wychowawcy, trenerzy miało szczególny wpływ na podtrzymanie polskiej hegemonii.
Wszystkim gorąco dziękujemy! Nie można zapomnieć także o wszystkich, którzy
śledzili zmagania, ściskając kciuki za naszą reprezentację. Pamiętajcie, w tym
roku przed Orłami kolejne cele, bądźcie z nami!
KLASYFIKACJA
MEDALOWA
|
M-ce
|
Kraj
|
Złoty
|
Srebrny
|
Brązowy
|
RAZEM
|
1
|
Austria
|
4
|
1
|
1
|
6
|
2
|
Holandia
|
3
|
2
|
0
|
5
|
3
|
Finlandia
|
2
|
0
|
2
|
4
|
4
|
POLSKA
|
1
|
1
|
4
|
6
|
5
|
Rosja
|
1
|
1
|
2
|
4
|
6
|
Irlandia
|
1
|
1
|
1
|
3
|
7
|
Hiszpania
|
1
|
1
|
0
|
1
|
8
|
Wielka Brytania
|
0
|
1
|
4
|
5
|
9
|
Norwegia
|
0
|
1
|
3
|
4
|
10
|
Belgia
|
0
|
1
|
2
|
3
|
10
|
Niemcy
|
0
|
1
|
2
|
3
|
10
|
Szwecja
|
0
|
1
|
2
|
3
|
13
|
Słowacja
|
0
|
1
|
0
|
1
|
14
|
Portugalia
|
0
|
0
|
1
|
1
|
14
|
Słowenia
|
0
|
0
|
1
|
1
|
14
|
Szwajcaria
|
0
|
0
|
1
|
1
|
Pełne wyniki na stronie www.epbf.com
Emil Paliwoda
GALERIA ZDJĘĆ - OSTATNI DZIEŃ MISTRZOSTW
|