Sen prysnął. Karol Skowerski, jedyny polski zawodnik zaproszony do udziału w jednej z najbardziej prestiżowych imprez bilardowych na świecie World Pool Masters, pożegnał turniej
Obrońca tytułu z 2012 roku w Barnsley w Anglii przegrał z Chrisem Mellingiem 3:8. Karol rozpoczął bardzo nerwowo. W pierwszej partii Melling wbił białą z rozbicia, niestety Skowerski pomylił się na wyjściu na bilę nr 5 i zrobiło się 0:1. Przy 0:2 Chris zrobił prosty błąd na przedostatniej bili. I tym razem Karol nie wykorzystał szansy. Uskrzydlony Anglik zdobywał kolejne punkty i zrobiło się 0:5. Przy takim stanie Skowerski wrócił do gry. Kolejno wywalczył trzy punkty. Gdy wydawało się, że będzie 4:5 ogromne szczęście dopisało Mellingowi. Po silnym niecelnym strzale do łuz wpadły dwie bile a biała ustawiła się w idealnej pozycji do następnego zagrania. Mieliśmy więc 3:6. Skowerski był jeszcze przy stole gdy wynik brzmiał 3:7. W dosyć złożonej sytuacji zdecydował się zagrać kombinację. Strzał ten się nie powiódł i ku radości kibiców Melling przeszedł do dalszej rundy.
Zdecydowanie mniej do powiedzenia miał wielki Ralf Souquet, którego rozgromił Grek Nick Ekonomopulos 8:2. To już drugi raz pod rząd, gdy „ Kaiser” żegna się z World Pool Masters w pierwszej rundzie.
Na zakończenie dnia do domu pojechał także Karl Boys z Anglii. Jego nadzieje pochował Niels Feijen z Holandii ( zwycięstwo 9:6). W tym meczu Niels był o dwie klasy lepszy, ale Karl miał astronomiczne szczęście .
Więcej informacji na temat turnieju na stronach organizatora - Matchroom Sport
|