Czy Sarajewo tez będzie nasze? Polskie Orlęta już w piątek rozpoczną walkę o medale Mistrzostw Europy Juniorów. Czy czekają nas wzruszenia, jakie towarzyszyły występom "dorosłej" kadry w Portoroz?
Po raz pierwszy w historii istnienia Polskiego Związku
Bilardowego kadra juniorów będzie miała twardy orzech do zgryzienia, chcąc
przebić dorobek medalowy starszych kolegów na Mistrzostwach Europy. Dotychczas
zawodnicy do lat 18 bez trudu zdobywali 4-5 razy więcej krążków bilardowego
Euro. W tym roku będzie to niemożliwe wobec ośmiu medali przywiezionych z
Portoroz. Czy zatem na popisy młodych Polaków w Sarajewie powinniśmy patrzeć
jak na deser do dania głównego? Bynajmniej! Oliwia Czupryńska i spółka mają bowiem szansę sprawić, by w tym roku Polska okazała się absolutnie
najlepszą reprezentacją w Europie, po zsumowaniu medali "dorosłych" i
"juniorskich". O ile taki ranking byłby zupełnie nieoficjalny, o tyle
tytuł Najlepszych w Europie brzmi dumnie i prestiżowo.
Medaliści i debiutanci
W ośmioosobowej kadrze pod skrzydłami Dariusza Kobackiego połowa zawodników
to debiutanci. Jednak o występ Macieja
Witkowskiego (Warszawa), Sebastiana Batkowskiego
(Frame Łódź), Wiktora Zielińskiego, ( Hades Poznań) i
Kamila Sząszora (Arkadia Tczew)
możemy być spokojni. Dość powiedzieć, że Zieliński w swoim ostatnim oficjalnym
starcie przed MEJ zajął genialne trzecie miejsce w rywalizacji z Bohaterami z
Portoroz, pokonując w drodze na podium Baltic League samego Karola
Skowerskiego! Batkowski również w tym roku stawał na podium Grand Prix Polski,
tyle, że w styczniu. Na jego korzyść przemawia jednak absolutna dominacja w
silnie obsadzonej rywalizacji na Mistrzostwach Polski Juniorów. Warto także
wspomnieć, że Łodzian ma talent do debiutów. W swoim pierwszym w życiu meczu w
ramach Grand Prix Europy EuroTour swojego rywala rozniósł 9-0! Maciej Witkowski
imponuje natomiast spokojem. Na pytanie o swoje silne strony odpowiada
zdecydowanie: "Brak presji wytworzonej przez samego siebie". O jego
umiejętnościach także trudno powiedzieć inaczej niż "z górnej półki",
o czym świadczy przede wszystkim Mistrzostwo Polski Juniorów w ósemkę. Ciekawie
rokuje także Kamil Sząszor. Ten szalenie wręcz ekspresyjny młody człowiek przed
wyjazdem do Sarajewa sprawia wrażenie niemal ascetycznie skoncentrowanego, co
może wróżyć wyłącznie dobrze. - Chcę zagrać najlepiej, jak potrafię -
ponad swoje możliwości. Na pewno chciałbym podziękować tym osobom, które
stawili na mnie i wiedzą, że mogę zdobyć medal - mówi Kamil i dodaje: - "Moim
największym atutem powinno być to, że gram przemyślany bilard. Wiem, że umiem
tak zagrać w 8 i 9 bil". Krystian ma za sobą świetne Mistrzostwa Polski
Juniorów oraz imponujące przebłyski talentu podczas rywalizacji z seniorami.
Dodatkowo dobrze na jego grę wpływa korespondencyjna rywalizacja z klubowym
kolegą w kadrze.
Oliwia Czupryńska, Daniel Macioł
(oboje Nosan Galeria Echo Kielce) i Paweł
Kaczmarek (Bilard Studio Warszawa) , Krystian Ćwikła ( Hades Poznań) mogą poszczycić się już medalami Mistrzostw
Europy Juniorów. O tym, że Oliwia do Sarajewa jedzie jako absolutna faworytka
dziewczęcej rywalizacji, przekonywać nikogo nie trzeba. Paweł Kaczmarek również
posmakował już najcenniejszego medalu Mistrzostw Europy. Ponadto Warszawianin
imponuje zdyscyplinowaniem i rozsądkiem. Szczególnie ważny wydaje się jego
stosunek do braku tytułu Mistrza Polski Juniorów w perspektywie Euro. - "Mistrzostwa
Polski i Europy są to mentalnie dwie oddzielne imprezy, staram się ich nie
łączyć. Na podwórku krajowym zazwyczaj jestem w gronie faworytów, natomiast w
Europie nie, jest tam wielu zawodników, którzy obecnie z powodzeniem radzą
sobie na arenie seniorskiej. Na mistrzostwach ważna będzie strona mentalna,
przygotowanie fizyczne oraz forma dnia" - uspokaja Kaczmarek. Daniel
Macioł w ubiegłym roku zagrał w finale odmiany 9bil. To może okazać się jego
atutem w tym roku. - "Daniel od dwóch lat już reprezentuje nasz kraj oraz
był już w finale tej imprezy, więc wszelkie bariery psychiczne zostały
pokonane. Teraz może zaprezentować cały swój potencjał" - zauważa Paweł
Kaczmarek.
Dopisywanie historii złotymi zgłoskami...
Oprócz wywindowania Polski na pierwsze miejsce w tabeli medali, zdobytych przez
Biało-czerwonych na Mistrzostwach Europy 2013, juniorzy mają szansę także na
inne historyczne wyczyny. Wciąż niepobity pozostaje rekord z 2002 roku, kiedy pod
wodzą Grzegorza Kędzierskiego, młodzi Polacy aż czterokrotnie stawali na
najwyższym stopniu podium Mistrzostw Europy Juniorów ( Skowerski, Śniegocki,
Kapłan, Łopotko). Rekordowy pod względem liczby medali okazał się natomiast rok
ubiegły, kiedy kadra Juniorów Kobackiego zdobyła aż 11 medali. Choć rekordy są
po to, by je bić, najbardziej zainteresowani zdają się nie być tym szczególnie
zainteresowani. - "Obstawiam, że reprezentacja Polski zdobędzie 6 medali"
- zakłada Kamil Sząszor. Nieco bardziej optymistycznie prognozują Kaczmarek i
Witkowski, którzy wierzą w 7-8 medali. Jeśli wszystkie miałyby być złote, to
czemu nie... Warto także zwrócić uwagę na inny aspekt,,, Mistrzostwa Europy
Juniorów to także przepustka na Mistrzostwa Świata Juniorów. Te w grudniu
odbędą się w RPA. Afryka to jeden z kontynentów, gdzie Polacy jeszcze na podium
nie stawali. Taka sztuka udała się wielokrotnie w Europie i w Azji oraz w
Australii (brąz Adama Skonecznego w MŚJ). Warto by, juniorzy przetarli ten
szlak, jednak pierwsze kroki należy postawić w Sarajewie, z czego doskonale
zdaje sobie sprawę Oliwia Czupryńska. - "Oczywiście chciałabym stanąć na
podium na Mistrzostwach Świata, ale w tej chwili skupiam się jedynie na
Mistrzostwach Europy. Jeśli zdobędę złoty medal i kwalifikację do Afryki, będę
wtedy mogła się już przygotowywać do startu" - zauważa jedna z głównych
kandydatek do podróży za Równik.
Polska vs Niemcy w Sarajewie?
Dotychczasowe dokonania Polaków na Mistrzostwach Europy Juniorów oraz
tytaniczna praca klubów, opiekunów, rodziców, trenerów i samych zawodników oraz bardzo dobrze prowadzonego systemu
sportowego przez PZBil, zorientowana na kształcenie wybitnych bilardzistów
każdego roku pozwala widzieć w Polakach kandydatów do podium klasyfikacji
medalowej . Nie inaczej będzie w tym roku, choć Biało-Czerwoni dość zgodnie
typują najgroźniejszych rywali. - Myślę, że jak co roku Niemcy będą górą, jeśli
chodzi o klasyfikację medalową - wskazuje Maciej Witkowski. - Wydaje mi się, że
reprezentacja Niemiec może wygrać klasyfikację medalową. Mają w swoim składzie
Tobiasa Bongersa - wicemistrza Świata i Joshuę Fillera, który może zdominować
grupę juniorów młodszych - precyzuje Paweł Kaczmarek - Oczywiście nie
damy za wygraną i będziemy walczyć o prym w Europie. Rok temu zwyciężyliśmy w
finale na ich terenie gdzie oni byli faworytami.
Nasi reprezentanci wyróżniają także poszczególnych zawodników i zawodniczki. - "Jeśli
chodzi o zawodników, to myślę, że będzie to ktoś z naszej Polskiej ekipy. Co do
zagranicznych zawodników, to postawię na Mehmetcik Berka"- mówi Witkowski.
Nie mniej optymizmu wykazuje Paweł Kaczmarek. -" Oliwia może zdominować
rywalizację w kategorii dziewcząt, chociaż nie można zapominać o Kamili
Khodajevej, która jest bardzo groźna. Co roku dochodzą nowi juniorzy, którzy mogą
zamieszać doświadczonym graczom" - podkreśla bardziej doświadczony z
warszawian w kadrze.
Selekcjoner naszej reprezentacji Dariusz Kobacki z wiarą i optymizmem
podchodzi do startu swych podopiecznych. "W tym roku to w większości
debiutanci, ale mający oparcie w doświadczonych kolegach, którzy są dla nich
wzorem a z drugiej strony zawsze służą pomocą i radą. Taka mała zmiana
pokoleniowa i mieszanka powinna przynieść nam 5-6 medali. Będzie to i tak
bardzo dobry wynik tym bardziej, że jest to najmniejsza liczbowo kadra od 7
lat"
Polacy na Mistrzostwach Europy Juniorów mają szansę na 28 medali. Juniorzy
starsi (Batkowski, Witkowski, Kaczmarek) zagrają we wszystkie odmiany oraz w
drużynówce. Każdy z ich młodszych kolegów (Zieliński, Macioł, Sząszor, Ćwikła)
spróbuje swoich sił w trzy odmiany oraz w rywalizacji drużynowej. Oliwia
natomiast zagra w trzy odmiany, (dziewczęta nie grają w 14/1).
Oby sprawdziły się sparafrazowane słowa, które zdały egzamin przed
Mistrzostwami Europy w Portoroz: "Rywalizacja o medale w Sarajewie
rozpocznie się już w piątek. Zawodnicy zrobią, co w ich mocy, PZBil musiał
wyczarterować ciężarówkę na ich trofea". Do boju, Orlęta!
Emil Paliwoda
Codzienne relacje oczywiście na naszej stronie internetowej.
Na bieżąco możecie również śledzić i komentować zmagania naszych reprezentantów na profilu facebooku TVsports do odwiedzania którego serdecznie zapraszamy.
Zapraszamy do śledzenia zmagań naszych zawodników na oficjalnej stronie
mistrzostw
Tam dostępna jest relacja video, ale tak jak w
pozostałych przypadkach głównych imprez organizowanych przez EPBF i IBP niestety płatna.
|