Mistrzostwa Europy w Bilard - Śłowenia 2013 - ósmy dzień
Dodano: 2013-04-20
Zmodyfikowano: 2013-04-21 |
Koniec rywalizacji indywidualnej w Portoroz. Mateusz Śniegocki znów na podium. Obie Polskie reprezentacje wciąż na najlepszej drodze do medali.
Podczas Mistrzostw Europy w Portoroz regułą stało się, że ilekroć na salę gier wnoszone jest podium, to między innymi po to, by znalazły się na nim Biało-czerwone barwy. Po raz kolejny na straży tej zasady stanął Mateusz Śniegocki (Konsalnet Warszawa), który brązowym medalem w dziewiątkę przypieczętował status MVP Mistrzostw Europy 2013. Po raz kolejny świetnie zaprezentowała się Oliwia Czupryńska (Nosan Galeria Echo Kielce), która swoją przygodę z dziewiątką zako9ńczyła dopiero na ćwierćfinale.
By wprawić całą bilardową Polskę Mateuszowi wystarczyły dziś dwa pojedynki. Ćwierćfinał z Holendrem Huijdim See z Holandii rozpoczął się od wymiany ciosów, która wywindowała wynik do stanu 3-3. Do tego czasu panowie, albo kończyli partie z kija, albo popisywali się grą taktyczną, która uniemożliwiała rywalowi przełamanie. Dopiero w siódmej partii faul Mateusza pozwolił Holendrowi na objęcie przewagi. Przy stanie 7-4 Holender coraz gorzej radził sobie z presją, wywieraną przez Polaka, co zaowocowało błędami See. Po partii z kija Mateusz zbliżył się do rywala na jeden punkt. Wówczas to See wbił białą bilę przy rozbiciu. Polak doprowadził do stanu 7-7, posiadając atut własnego rozbicia w końcówce. Od tego momentu Panowie znów wykorzystywali swoje rozbicie. Ostatnią partię, w dramatycznych okolicznościach wygrał Polak. Tym samym Mateusz Śniegocki zagwarantował sobie status najbardziej utytułowanego zawodnika Mistrzostw, zapewniając Polsce siódmy medal w Portoroz!Rywalem Polaka w walce o finał okazał się Niels Feijen z Holandii. Drugą parę półfinałową stworzyli: Serb Zoran Svilar i Holender Ivo Aarts. Mateusz bardzo długo nie mógł odnaleźć się w meczu z Feijenem. Niewymuszone błędy Polaka pozwoliły "Terminatorowi" objąć prowadzenie 5-1 i 7-2. Mateusz dopiero wówczas zaczął grać swój bilard, wykorzystując własne rozbicie. Niestety nie wystarczyło to na solidnie grającego Feijena, wspieranego przewagą z początku meczu. Holender zwyciężył 9-4, awansując do finału. Już wtedy jednak pozycja MVP Mistrzostw wśród Panów była obsadzona osobą Mateusza Śniegockiego!Feijen zwycięzył także w finale, pokonując 9-6 Serba Zorana Svilara. Zawodnik z Bałkanów zaliczył trzeci przegrany finał Mistrzostw Europy w swojej karierze. Holender natomiast zdobył swój piąty tytuł, jednak po raz pierwszy odbierze złoto za odmianę inną niż 14/1.
Piąte miejsce Oliwii Czupryńskiej w dziewiątkę to mocny akcent na koniec rywalizacji indywidualnej oraz zapowiedź, że Polki na poważnie interesują się obroną Tytułu Mistrzyń Europy w drużynie sprzed roku. W meczu o medal Oliwia przegrała z Caroliną Roos. Szwedka szybko wypracowała dwupunktową przewagę, której broniła skutecznie przez cały mecz. Skuteczną metodą powstrzymania pogoni Oliwi okazała się przerwa przy stanie 6-4, po której Szwedka zdobyła punkt na wagę awansu do półfinału. Tam jednak Roos uległa 7-1 Austriaczce Jasmin Ouschan. Drugi brązowy medal przypadł w udziale Sandrze Baumgartner z Austrii, która 7-6 przegrała z Norweżką Line Kjorsvik. Mistrzynią dziewiątki wśród Pań została Jasmin Ouschan, która z dwoma złotymi medalami oraz jednym srebrnym i jednym brązowym stała się Najbardziej Utytułowaną Zawodniczką Mistrzostw.
Dziś także poznaliśmy wszystkie reprezentacje, które w sobotę powalczą o medale drużynowe. Panowie awans do ćwierćfinału wywalczyli po zwycięstwie nad Włochami. Najszybciej ze swoim rywalem uporał się Tomasz Kapłan, który 7-3 pokonał Fabio Petroniego w ósemkę. Dzieła zniszczenia dopełnił Śniegocki, który zwycięstwem w 9 bil 9-7 nad Daniele Corrierim odesłał Włochów na lewą stronę tabeli. Po objęciu prowadzenia 2-0, mecz Radosława Babicy z Danilo Ciprinim przerwano przy stanie 6-6. W sobotę rano Polaków czeka trudny pojedynek z reprezentacją Rosji. Stawką będzie miejsce w półfinale.
Polki już dziś mogły zapewnić sobie awans do półfinału. Potyczka Katarzyny i Oliwii z Austriaczkami zakończyła się karnymi po tym, jak Oliwia ograła 6-2 Sndrę Baumgartner w ósemkę i porażce Katarzyny 7-3 z Jasmin Ouschan w dziewiątkę. Tym razem dogrywka nie okazała się szczęśliwa dla obrończyń tytułu, które przegrały 4-2. Dzięki zwycięstwu, Austriaczki zapewniły sobie drużynowy medal. Polki powalczą o ten cel jutro z Rosjankami.
|  |
|
