Izabela Łącka zwycięża w Rzeszowie. Numerem 1 w Rankignu Polski wciąż Czupryńska.
Trzeci a zarazem przedostatni turniej z cyklu Puchar Polski Kobiet odbył się w rzeszowskiej "Ósemce". Na starcie stanęło 20 zawodniczek. Mimo, że Rzeszów położony jest daleko na południe, nie zabrakło gości z północy - Poznania, Białegostoku. Widać, że dziewczyny czują atmosferę zbliżających się Mistrzostw Polski, dzielnie walcząc o punkty rankingowe.
Turniej zaowocował w kilka niespodzianek. Jedną z nich może być wysłanie Karoliny Pikul na lewą stronę przez młodszą z sióstr Ząbek. W koszyku przegranych znalazła się również Kasia Wesołowska ulegając Izie Łąckiej, mistrzyni świata Juniorek Oliwia Czupryńska pokonana przez Monikę Ząbek a także powracająca do gry po kilkuletniej przerwie Ewa Bąk. Tym samym jednym z ćwierćfinałów z lewej strony był pojedynek klubowych koleżanek, świeżo upieczonych Mistrzyń Europy - Wesołowskiej i Czupryńskiej. Zwycięsko z pojedynku wyszła ta młodsza. Tym razem Kasia musiała zadowolić się jedynie 9 lokatą.
W ćwierćfinałach nie było niespodzianek. Karolina Pikul nie dała ponownie wygrać Sylwii Ząbek, Monika Ząbek pokonała mniej doświadczoną Agatę Sidło, Iza Łącka znów ograła Ewę Bąk. Ostatni ćwierćfinał w którym spotkały się Stawarz z Czupryńską o mało nie przyniósł niespodzianki. Miało być łatwo i przyjemnie, i tak też się zaczęło - 3:0 dla Oliwii. Niespodziewany zwrot akcji - 4-3 dla Kingi. W tym momencie masa pomyłek obu zawodniczek, dochodzi do remisu. Niewykorzystana szansa Stawarz i Oliwia partię numer 9 kończy z kija. Oliwia podbudowana wygraną z Moniką Ząbek (5:1) melduje się w finale, natomiast drugim w półfinale słaba dyspozycja Pikul i dobra postawa Łąckiej kończy się zwycięstwem tej drugiej (3:5). W finale tym razem wzięło górę doświadczenie. Iza szybko rozprawiła się z Czupryńską, pozbawiając ją marzeń na trzeci z kolei triumf w Pucharze Polski Kobiet (5:2).
Na turnieju obecny był wieloletni przyjaciel klubu, pasjonat bilarda oraz instruktor PZBil - Robert Pecka. Użyczał on swojego głosu podczas transmisji telewizyjnych. Pokusił się również o krótką relację z niedzielnego turnieju:
"To zawsze wielka przyjemność móc zobaczyć i gościć w jednym miejscu najlepsze zawodniczki polskiego bilarda. Tym razem zaszczyt ten przypadł klubowi bilardowemu ‘Ósemka' z Rzeszowa, a powodem spotkania było uczestnictwo w trzecim już turnieju edycji Pucharu Polski Kobiet w bilardzie. Miejsce nie zupełnie przypadkowe, gdyż klub ten w tym roku obchodzi swoje '20-ste urodziny'. Jego działalność sportowa, wychowawcza - zawodnicy, i właśnie również bilard kobiet (Karolina Pikul (Stawarz) i Kinga Stawarz - to zawsze czołówka polskiego rankingu) stanowią i miejmy nadzieję zawsze będą zasługiwać na rzeczowy wpis w kartach historii tego sportu w Polsce. Dla zawodniczek doświadczonych, które znają Ósemkę od dawna to żadna nowina, ale dla tych młodych mamy nadzieję, że atmosfera osiągnięć tego klubu, sama możliwość zobaczenia choćby potężnej kolekcji ich pucharów, odznaczeń, może być potwierdzeniem, że bilard jako sport może być spełnieniem sportowych aspiracji. I już tu należy wspomnieć o mniej radosnej kwestii, która nie tylko nurtuje działaczy tego sportu, ale również tych, którzy go po prostu kochają. Te same nazwiska, ta sama elita zawodniczek, które nikogo nie powinny się bać. Mamy już tak wiele osiągnięć polskich pań na arenie europejskiej i światowej - więc dlaczego młodych dziewcząt - zawodniczek ciągle jest tak mało?? Dlaczego wiele osób wie kto przegrał w ćwierćfinale n-tej edycji mam talent, ale nie wie, że mamy tytuły mistrzyń Europy i nie tylko..."
Z turnieju została przeprowadzona transmisja online dzięki wsparciu grupy Why Not Travel oraz klubu bilardowego ‘Ósemka'.
Galeria zdjęć - Mistrzostwa Rzeszowa w 9-bil
Więcej informacji na stronie Pucharu Polski Kobiet 2012
|