3 sierpnia 2012

Wspaniale zakończyli swój występ w mistrzostwach starego kontynentu nasi juniorzy. Ostatniego dnia ich łupem padło aż pięć medali w tym dwa z najcenniejszego kruszcu.  Rewelacyjnie zagrały nasze dziewczyny. W finale spotkały sie bowiem Oliwia Czupryńska i Sylwia Ząbek. Po wyrównanym spotkaniu lepsza okazała się mistrzyni świata która wygrała 6-4. Zanim jednak spotkały się w finale zagrały wspaniałe spotkania w półfinałach. Oliwia po stojącym na wysokim poziomie spotkaniu pokonała dwukrotną złota medalistkę tych mistrzostw Kamile Kodayewą 6-5. Niesamowity bój stoczyła również Sylwia. Przegrywała ona bowiem swój mecz półfinałowy  z Ivanovskaią  Veroniką z Niemiec  już 2-5 by ostatecznie zwyciężyć 6-5. Dodajmy, że Oliwia Czupryńska jak i Sylwia Ząbek beda reprezentować nasz kraj na mistrzostwach świata juniorek.

	GALERIA PONAD 300 ZDJĘĆ Z MISTRZOSTW

Srebrny medal w odmianie 9 bil w grupie juniorów młodszych wywalczył Daniel Macioł. Po prawie bezbłędnych meczach ćwierćfinałowych i półfinałowym wygranych kolejno 7-2 i 7-0 równie dobrze rozpoczął sie finał . Daniel prowadził juz 3-. Jednak kolejne kilka błędów i szczęcie rywala dało jego przeciwnikowi  Madsen  Andreas i zwycięstwo 7-4, a naszemu trzynastolatkowi tytuł wicemistrza Europy. Blisko medalu był Marcel Fortuński, który w ćwierćfinale przegrał z późniejszym mistrzem Europy  Hiszpanem Delgado Hernandez  Jose Alberto.

Na sam koniec rywalizacji dwa medale dołożyły nasze zespoły. Grupa juniorów starszych w składzie Wojciech Szewczyk, Adrian Borowiec i Marcel Fortuński stanęła na najniższym stopniu podium. W półfinale lepsi okazali się późniejsi mistrzowie zespół Niemiec. Wspaniale spisał się natomiast zespół juniorów młodszych, którzy w składzie Mikołaj Ząbecki, Patryk Statkieiwcz, Daniel Macioł i Paweł  Kaczmarek zdobył tytuł mistrza Europy.  W finale pokonali oni faworyzowanych Niemców 2-1. Mecz miał niesamowicie dramatyczny przebieg. Po porażce Ząbeckiego w 14/1 Niemcy prowadzili 1-0 a na pozostałych stołach nasi pozostali reprezentanci przegrywali już 1-4 i 0-2 i wszystko wskazywało na łatwe zwycięstwo naszych zachodnich sąsiadów. Jednak zarówno Statkieiwcz i Kaczmarek niesieni ogromnym dopingiem zagrali wspaniale i ostatecznie wygrali swoje spotkania 6-4 i 7-5 i wywalczyli złote medale.

Medaliści reprezentacji Polski:   Oliwia Czupryńska  ( Nosan Galeria Echo Kielce)     - złoto 9 bil                                                                              - brąz 10 bil  Mikołaj Ząbecki       ( UKS 13 Joker Tomaszów Maz.)- złoto drużynowo                                                                            - brąz 14/1                                                                            - brąz 10 bil   Daniel Macioł           ( Nosan Galeria Echo Kielce)     - złoto drużynowo                                                                           - srebro 9 bil   Paweł Kaczmarek  ( Bilard Studio Warszawa)        - złoto drużynowo   Patryk Statkiewicz ( Bilard Studio Warszawa)        - złoto drużynowo   Sylwia Ząbek           ( Pino Dębica)                          - srebro 9 bil   Wojciech Szewczyk( Konsalnet Warszawa)            - brąz drużynowo                                                                            - brąz 14/1                                                                            - brąz 8 bil                                                                            - brąz 10 bil   Adrian Borowiec     ( Hades Poznań)                       - brąz drużynowo   Marcel Fortuński     ( DSB Baribal Lubin)                  - brąz drużynowo

Łącznie podopieczni Dariusza Kobackiego wywalczyli na zawodach w Niemczech jedenaście medali w tym dwa złote, dwa srebrne i siedem brązowych. Wynik dał nam trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej mistrzostw za zespołem Niemiec i Belgii. Wszystkim zawodnikom serdecznie gratulujemy wspaniałego wyniku. Podziękowania składamy również dla opiekunów, szefów klubów i rodziców, którzy jak wiemy pomagają w rozwoju sportowym naszych najmłodszych.

	JESZCZE RAZ SERDECZNIE GRATULUJEMY I DZIĘKUJEMY ZA WSPANIAŁE EMOCJE JAKICH NAM DOSTARCZYLIŚCIE !!!

 

KLASYFIKACJA MEDALOWA

	Kraj	Złoty	Srebrny	Brązowy	Razem
1.	Niemcy	5	5	6	16
2.	Belgia	3		2	5
3.	Polska	2	2	7	11
4.	Hiszpania	2			2
5.	Dania	1	1		2
6.	Rosja		2	3	5
7.	Ukraina		1	2	3
8.	Słowenia		1		1
9.	Cypr Północny		1		1
10.	Norwegia			2	2
11.	Szwecja			1	1
12.	Węgry			1	1
13.	Chorwacja			1	1
14.	Szwajcaria			1	1

2 sierpnia 2012
Kolejne trzy brązowe medale dla Polski. Przed nami ostatnia indywidualna odmiana i gry drużynowe.

30 lipca 2012
Wojtek Szewczyk ( Konsalnet Warszawa) oraz Mikołaj Ząbecki (UKS 13 Joker Tomaszów Mazowiecki) brązowymi medalistami odmiany 14/1. Dzisiaj o godzinie 16.30 w ćwierćfinale odmiany 10 bil czterech rprezentantów Polski. Skandal podczas półfinałów , ekstremalne warunki gier i zakwaterowania.

Dwa brązowe medale to dorobek naszych zawodników po pierwszej zakończonej odmianie. na najniższym stopniu podium stanęli Wojciech Szewczyk ( grupa starsza) oraz Mikołaj Ząbecki ( grup a młodsza). Blisko medalu byli również Adrian Borowiec i Patryk Statkiewicz, którzy zakończyli udział na piątej pozycji. Gratulujemy i czekamy na kolejne krążki !!! W "czternastkę" dominowali Niemcy, którzy zdobyli dwa złote i dwa srebrne krążki. Mistrzami Europy zostali J. Filler oraz F. Eschment.   Droga do medalu naszych zawodników: 

W. Szewczyk- Klishchar, Leonid   ( UKR) 100-49
                   - Mehmetcik, Berk   (TNC) 10-100
                   - Blasco, Alvaro (ESP) 100-13
                   - Varga, Bence ( HUN) 100-20                  
                   - Ohr, Kenneth ( AUS) 100-13
                   - Pereira, Hugo (LUX) 100-66
                   - Wolf, Jan-Henrik ( GER) 40-100 - połfinał

M. Zabecki   - Labutis, Pijus (LIT) 75-25                   
                  - Zhang, Tian (SWE) 75-47
                   - Tangudd, Daniel ( SWE) 49-75
                   - Winkler, Michael (AUS)75-29
                   - Salim-Giasar, Can (GER) 75-30
                   - Wahl, Raphael (GER ) 70-75 - półfinał


Dzisiaj nasi reprezentanci znów staną przed szansą na powiększenie dorobku medalowego. W ćwierćfinale odmiany 10 bila zobaczymy bowiem czwórkę naszych zawodników:  W. Szewczyka, Oliwię Czupryńską, Pawła Kaczmarka i M. Ząbeckiego. Początek tych spotkań o godzinie 16.30.
 
Wczoraj wieczorem rozpoczęła się rywalizacja drużynowa. Niestety porażkę w pierwszym spotkani zanotowała broniąca tytułu mistrzowskiego drużyna juniorów starszych, które uległa Rosji 0-3. Bez problemu poradzili sobie natomiast nasi "młodsi", którzy pokonali Bułgarię 3-0. Kontynuacja gier drużynowych we wtorek wieczorem.


Niestety nie odbyło sie bez skandalu podczas pojedynków półfinałowych . Pierwsza dotyczy spotkania półfinałowego Wojtka Szewczyka. Wojtek w  swoim  meczu z Niemcem otrzymuje „minus 15 pkt.” czyli karą za 3 faule!  Mecz sędziuje dwóch sędziów i żaden nie uprzedza zgodnie z regulaminem naszego zawodnika, że ma dwa błędy przed kolejnym strzałem. Sędziowie zapytani dlaczego tego nie zrobili, odpowiadają, że Wojtek zagrał tak szybko, że oni nie zdążyli tego zrobić. Gratuluje refleksu sędziom EPBF w końcu to tylko bilard! Dobrze, że nie sędziują np. ping-ponga! A w takiej konkretnej sytuacji przypomnijmy tylko jest to błąd sędziego i faul Wojtka powinien być potraktowany jako drugi, ale tak o dziwo się nie stało.

Skandalem należy nazwać to co wydarzyło się w meczu półfinałowym naszego zawodnika Mikołaja Ząbeckiego z Raphaelem Wahlem z Niemiec.  Mecz rozpoczyna się o 17.00, po oficjalnej uroczystej prezentacji zawodników i sędziów pada komenda do rozpoczęcia pojedynków. Mikołaj rozpoczyna od błędu otwarcia otrzymuje karę minus 2 pkt. Niemiec po wbiciu jednej bili myli się, w ciągu 5 minut nasz zawodnik zdobywa kolejne punkty i przy wyniku 10:1 dla Ząbeckiego do stołu jak "wyszczelony z procy" dobiega mr David Morris. Nie informując nikogo dlaczego, zatrzymuje mecz, po czym zaczyna ustawiać kamerę, wyłącza komputer z punktami, resetuje system wykonuje mnóstwo dziwnych rzeczy, których nikt na trybunach nie rozumie. Równie zdezorientowani są zawodnicy, którym przerwano mecz i kazano czekać. Zapytany przez kibiców "co robi?" odpowiada, że próbuje uruchomić  „live scoring” .Trener kadry podszedł do stolika sędziowskiego i zapytał Dyrektor Turnieju, którą jest mrs Sandra Hanf (GER): Co robi ten człowiek w krótkich spodenkach, przy stole zawodników i dlaczego przerwał mecz? Dyrektor odpowiada, że nic o tym nie wie i zaraz sprawdzi. Po kilku minutach powraca z odpowiedzią, że mr Morris naprawia łącze internetowe. Na pytanie trenera kadry: Czy sędziowie mogą  pozwalać na przerwanie meczu przez osobę, która nie wchodzi w skład organizacyjny-sportowy mistrzostw? Dyrektor odpowiada, że  zapyta o to sędziów i kto pozwolił im przerwać mecz.  Po 20 minutach dyskusji trenera kadry z dyrektorem turnieju do stołu podchodzi Prezes EPBF, mr Gre Leenders. Zapytany przez trenera kadry dlaczego organizatorzy nie przestawią kamery z innego stołu by umożliwić grę bardzo już zdenerwowanym zawodnikom tylko wstrzymują rozpoczęty mecz.  Mr Lenders odpowiada, że to nie jego sprawa tylko mrs Sandry Hanf.  Tymczasem Dyrektor podejmuje kolejną dziwną decyzję. Mianowice postanawia przenieść mecz na inny stół!!!  Sędziowie przenoszą kule, zawodnicy zmieniają miejsca. Dodać należy, że do tego momentu  mecz nie został jeszcze wznowiony a rozgrywany równolegle drugi półfinał już się prawie zakończył. Po wznowieniu gry ( po ponad 30 minutowej przerwie) zawodnicy mylą się, wbijają po kilka kul. Ok. godz. 18.00 ma miejsce kolejna dziwna decyzja sędziów. Wprowadzają „czas”  czyli po 25 sekund na odbicie dla zawodnika, ponieważ podobno pojedynek trwa  już za długo?!. Tego nie rozumieją także kibice naszego przeciwnika. Trener kadry ponownie składa protest na decyzje dyrektora turnieju, którą popierają opiekunowie zawodnika z Niemiec. Następuje ponowna przerwa w grze i czekamy na decyzje dyrektora turnieju. Decyzja jest podtrzymana, będą czasy bo mecz trwa za długo. Trener kadry składa kolejny protest do dyrektora turnieju z zapytaniem „dlaczego mr Morris wciąż chodzi po sali, w swoich krótkich spodenkach i wykonuje jakieś prace przeszkadzając zawodnikom? Dyrektor mrs Hanf, odpowiada, że przerwa była krótka,  tylko 7 minut po czym wzywa mr Morrisa i  prosi go wyjaśnienie tego kibicom.  Wzbudza to śmiech na trybunach, i ogólne poruszenie, bo skoro przerwa była tak krótka, to po co wprowadzać czas? Opiekunowie obu zawodników domagają się odtworzenia czasu meczu i przerw na podstawie kamer, po czym dowiadujemy się, że jest to nie możliwe bo mimo zmiany stołów i tak „live scrimming”  z tego meczu  nie działa! Rozlegają się gwizdy na trybunach, i ogólny śmiech z decyzji sędziowskich i organizatorów. Zawodnicy i kończą mecz, który miał trwać ok. 60 minut a trwał ostatecznie 155 minut i zakończył się o godz. 19.35 wynikiem 75:70 dla naszego przeciwnika. Oburzeni cała sytuacją są szefowie obu ekip, którzy zażądali wyjaśnień, jednak jedyne co usłyszeli, że to decyzje "organizacyjne". 

Ostatnią ale kto wie czy nie najważniejszą sprawą są warunki do gry jakie za kolosalne pieniądze jakie płaca federacje krajowe za udział w zawodach, przygotowali organizatorzy .Sala gier na pierwszy rzut oka przygotowana zgodnie z regulaminem: 24 stoły Dynamic III, sukno Iwan Simonis 860 kule Aramith PRO TV Balls, laptopy, kamery video na każdym stanowisku, dobre oświetlenie. Ale tak naprawdę druga strona medalu jest zupełnie inna! Zawody rozgrywane w środku upalnego lata a sala nie ma jakiejkolwiek wentylacji o klimatyzacji można tylko pomarzyć!  Dodatkowo temperaturę potęgują olbrzymie lampy zawieszone nad stołami. Aby się ochłodzić zawodnicy chodzą do ... pobliskiego marketu. Na sali jest bowiem niemiłosiernie duszno. To samo jest w hotelu, który  podobno ma 4 gwiazdki, a brak w nim jest klimatyzacji w pokojach, co przy cenie organizatora 50 Euro za dobę za jedną osobę jest totalną kpiną. W sprawie nierozgrywania tam zawodów w lato w tym miejscu Związek już pisał do IBP ( organizatora imprez ME i Euro Tour) już w ubiegłym roku po zawodach Euro Tour. Nie tylko nasi ale większość zawodników narzekała bowiem już wtedy bardzo na warunki panujące w sali w czasie wakacji oraz niskiej jakości hotelu w stosunku do ceny. Dlaczego za błędy, i ignorancję dorosłych po raz kolejny ucierpieli i będą cierpieć juniorzy?
 
Dariusz Kobacki

Jutro oficjalny protest i pismo w tych sprawach wystosuje Zarząd PZBil.