W niedzielę rozegrano zaledwie dwa z czterech spotkań szóstej kolejki.
Mecz Nosanu z Baribalem z powodu udziału Radosława Babicy w Mistrzostwach Świata w 14/1 został przełożony na termin późniejszy (prawdopodobnie 14 września). Natomiast Pino Ventor z Treflem zagra z Treflem na ich terenie tuż przed Pol-Tourem w Gdańsku.
O pozostałych dwóch rozegranych meczach można powiedzieć, że niespodzianek nie było. Metal Fach LP Sokółka podzieliła się punktami w Poznaniu z Hadesem. Najmocniejszymi filarami w obu drużynach byli Mateusz Śniegocki (Hades) i Piotr Kudlik (Metal Fach LP), którzy wygrali po dwa mecze. Jak widać, pozyskanie nowego zawodnika przez klub z Sokółki było dobrym posunięciem.
W kolejnym spotkaniu Zakręcona Bila Poznań podejmowała na własnym terenie obecnego lidera rozgrywek ligi - Duet Lipiński Tomaszów Mazowiecki. Za jedyną niespodziankę w tym meczu można uznać dwie przegrane Adama Skonecznego. Dwukrotne zwycięstwo 3:1 w znacznym stopniu przybliża team Krzysztofa Lipińskiego do zdobycia tytułu Mistrza Polski, a tym samym do zgarnięcia podwójnej korony drużynowego bilarda w Polsce. Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku Duet zajął I miejsce w Drużynowym Pucharze Polski pokonując w finale faworyta turnieju - Nosan Kielce. Dodatkowo zespół ten już we wrześniu będzie reprezentował nasz kraj na Drużynowym Pucharze Europy. Liczymy że z taką formą zawodnicy z Tomaszowa przywiozą jakiś "krążek" z tych zawodów.
Końcówka sezonu zapowiada się więc bardzo emocjonująco. Drużyny z Kielc, Sokółki, Poznania czy Sopotu aby dogonić Duet muszą myśleć jedynie o zwycięstwach i jednocześnie liczyć na wypadek przy pracy drużyny z Tomaszowa. Dolne miejsca w tabeli zajmują Wodny Park Konsalnet Warszawa, Pino Ventor Dębica oraz Zakręcona Bila Poznań i to prawdopodobnie między nimi rozegra się walka o byt w I lidze w przyszłym sezonie. Następna kolejka spotkań już 7 września.
|