Czwarta kolejka spotkań ekstraklasy nie przyniosła zaskakujących rezultatów.
W rundzie tej zwyciężali faworyci ale tylko w pierwszych meczach, w rewanżach wszyscy remisowali tracąc punkty. Tak więc kolejka remisowa, żadna z drużyn ubiegających się o medal nie zyskała ani nie straciła w stosunku do rywali. Na prowadzeniu nadal z ośmiopunktową przewagą Duet Lipiński Tomaszów Mazowiecki, który z Lubina przywozi cztery punkty. Drugiej do tej pory drużynie Metal Fach LP Sokółka udało się w Sopocie z Treflem zdobyć tylko jeden punkt i zespół z Sokółki ląduje na piątym miejscu w tabeli. Na drugie miejsce po zwycięstwie i remisie w derbach Poznania awansuje Hades mając lepszy stosunek małych punktów od dwóch pozostałych drużyn. Z taką samą ilością 12 punktów na miejscu trzecim Nosan Kielce, który cztery oczka przywozi ze stolicy i na miejscu czwartym Trefl Sopot. Ciasno zrobiło się w górnej części tabeli, w połowie rozgrywek wszystko jest jeszcze możliwe chociaż w tej chwili największą szansę na tytuł ma Duet Lipiński Tomaszów Mazowiecki. Trudna sytuacja zamykających tabelę drużyn Pino Ventor Dębica i Zakręcona Bila Poznań. Dwa punkty po czterech kolejkach i trudne kolejne mecze nie wróżą świetlanej przyszłości tym zespołom
| 
