Druga liga nie znaczy drugorzędne emocje.
2024-01-22 |
Wszystkie drużyny w II Polskiej Lidze Bilardowej zaprezentowały się już miłośnikom wbijania bil do łuz. W porównaniu z pierwszą, dużo więcej emocji przyniosła nam druga kolejka meczów. Większość spotkań była bardzo zacięta a pojedynki były emocjonujące do ostatnich partii.
Najlepiej wystartowały, obejmując fotel lidera w swoich grupach drużyny: Pino Ventor II Dębica, Falcon II Sosnowiec, SKB Oława, UKS 13 Joker Tomaszów Maz., Zagłębie Baribal Lubin, Klub Best Gniezno, Green Club Gdańsk, Ósma Bila Gdynia i Skorpion Kętrzyn. Najbardziej zacięta rywalizacja już na początku rozgrywek ma miejsce w grupach 7 i 9. Zarówno zespoły z Gdańska, Gdyni, Tczewa i Elbląga jak i Kętrzyna, Białegostoku, Gołdapi i Mrągowa trzymają się bardzo ściśle czołówki tabeli. Jedynie osiem drużyn nie zdobyło jeszcze choćby jednego ligowego punktu. W większości są to beniaminkowie, którzy muszą zapłacić tzw. „frycowe”. Na uwagę zasługuje fakt, iż po drugiej kolejce żadna drużyna nie zdobyła kompletu punktów. Szansę na to mają zespoły, które rozegrały tylko po dwa mecze i je wygrały, a są to: Altar Kielce, Nosan II Kielce, Ikar Bydgoszcz, Green Club Gdańsk i Elida Białystok. Rywalizacja w II lidze nabiera tempa i przysparza coraz więcej emocji. Dziękuję kierownikom drużyn za szybkie przesyłanie mailem na adres koordynatora wyników indywidualnych, co powoduje błyskawiczne pojawianie się ich na stronie internetowej.Arkadiusz SząszorKoordynator II Polskiej Ligi Bilardowej |  |
|
