Wystartował kolejny sezon Polskiej Ligi Bilardowej
W I lidze sporo zmian personalnych w stosunku do roku ubiegłego. Ale taki jest bilard, ciekawy i nieprzewidywalny i za to go kochamy.
Po pierwszej kolejce na czele tabeli House of Pool Warszawa, zespół mający „najlepsze papiery" na grę w pierwszej lidze spośród wszystkich ekip. W starciu z jednym z pięciu beniaminków nie dał szans Zakręconej Bili Sempire Poznań. Wiceliderem został zespół TCF HUB Kraków, który rozprawił się z Green Club Gdańsk, pozostawiając gościom jedynie dwa punkty. W konfrontacji drużyn nie mających pierwszoligowego doświadczenia lepszymi okazali się 147 Break autazeszwajcarii.pl Warszawa, pokonując Peri Mak Marketing Tomaszów Mazowiecki. Na pocieszenie świetnie spisał się zawodnik gospodarzy Krzysztof Olejnik. Zacięty przebieg miało ostatnie spotkanie, gdzie w Rokietnicy Akademia Bilardowa podejmowała Papa Gusto Opole. Zwycięsko z tej batalii wyszli goście ale z przebiegu meczu wynik mógłby być zupełnie inny.
Druga liga w tym sezonie została podzielona na sześć grup. Na starcie liderami pierwszej zostali Spider Wrocław i Falquon Hades Poznań, czyli „murowani faworyci" do gry w turnieju barażowym. Interesująco w tym roku może być w grupie drugiej. Uczestnictwo zespołu ze Starogardu Gdańskiego bardzo ożywi tę grupę. Na czele Green Club II Gdańsk i Arkadia II Tczew. W grupie trzeciej królują Billboard Warszawa i Chorten Elida Białystok, którzy w pierwszej kolejce dość pewnie odprawili swoich rywali. Na starcie ligi mamy małe niespodzianki w grupie czwartej. Prowadzą Trytago Łódź i UKS Snikers Rękoraj. Będzie to ciekawa i wyrównana grupa. Mniej liczne, bo pięciozespołowe są dwie ostatnie grupy. Nosan II Kielce i TCF HUB Kraków są liderami grupy piątej, która nie ma stuprocentowych faworytów a więc "będzie się działo". Na inaugurację mocno zaznaczył swoją obecność Olimp Masters eDom Lublin. Zwycięsko z rywalizacji w grupie szóstej wyszli także Oskar Stalowa Wola.
„Pierwsze koty za płoty" chciałoby się rzec. W kilku grupach faworyci wystrzelili już na samym starcie a w innych zapowiadają się wielkie emocje do ostatniej kolejki.
Arkadiusz Sząszor
Przewodniczący Komisji Polskiej Ligi Bilardowej
|