Bilardziści rozegrali ósmą kolejkę Polskiej Ligi Bilardowej
W meczu na szczycie pierwszej grupy Zakręcona Bila Poznań nie dała najmniejszych szans dotychczasowemu liderowi Akademii Bilardowej z Rokietnicy i odniosła zdecydowane zwycięstwo 5:1. Z tego wyniku cieszy się na pewno drużyna Spider Wrocław, która po wygranym meczu z Falquon Hades Poznań 5:1 zachowała szansę na awans do baraży. W pojedynku na dnie tabeli Akademia Bilardowa II Rokietnica rozgromiła bilardzistów z Bilard Team Maria Wałbrzych 6:0.
W grupie drugiej lider Green Club II Gdańsk pokonał na wyjeździe juniorską drużynę z Tczewa 6:0, a wicelider Maximus BSB Bydgoszcz okazał się lepszy od Green Club III Gdańsk i zwyciężył 4:2. W trzeciej grupie drużyna UKS 13 Joker Tomaszów Mazowiecki wyraźnie pokonała Frame II Łódź. Sensacją pachniało w meczu wicelidera Kwiaty Polskie Frame Łódź z ostatnią drużyną tabeli Tago Łódź. W pierwszym meczu bilardziści Tago wygrali 2:1! W rewanżu druga drużyna ligowej tabeli otrząsnęła się i wygrała 3:0, co dało jej zwycięstwo w całym meczu 4:2. Lider Joker Bilard Team Tomaszów Mazowiecki ograł 6:0 UKS Snikers Rękoraj. Czwarta grupa to zdecydowane zwycięstwo lidera TCF HUB Kraków z Porter Częstochowa 5:1. Bistro Bilard Koryta Mięsne Brzeszcze na trudnym terenie w Jaworznie zwyciężył z drużyną Fair Play 4:2. Taki wynik komplikuje ekipie z Jaworzna awans do grudniowych baraży. TCF HUB II Kraków pokonał bilardzistów z Idoślubu TVsports.pl Kielce 4:2. W grupie piątej na fotel lidera wskoczyło Bałtyckie Centrum Bilardowe MOSiR II Kętrzyn po zwycięstwie z Hotel Mazury Giżycko 5:1. Wielką niespodziankę mieliśmy w meczu SKB II Mrągowo z Metal Fach LP II Sokółka. Bilardziści z Mrągowa zdołali zremisować 3:3, choć do tej pory na swoim koncie mieli tylko jeden punkt. W szóstej grupie Chorten Elida Białystok zremisował z wiceliderem Billboard Warszawa 3:3. Zawodnicy z Białegostoku do miejsca premiowanego awansem tracą 7 punktów, ale do końca mają jeszcze 3 mecze. 147 Break autazeszwajcarii.pl Warszawa pewnie pokonał Pictures Warszawa 6:0. W grupie siódmej drużyna Masters eDom Lublin wynikiem 5:1 pokonała Break 147 DuoLife Team Radom i zagwarantowała sobie zwycięstwo w grupie. Zespół Metro Zamość okazał się lepszy od Champion Sport Pub Chełm i zwyciężył 4:2. Drużyna Champion awansowała na drugie miejsce w tabeli ale wciąż nie jest pewna gry w barażach.
W niedzielę przy stołach mogliśmy zobaczyć bilardzistów I Polskiej Ligi Bilardowej. W zaległym meczu House of Pool Warszawa podejmował Oskar Stalową Wolę. Drużyna ze stolicy wygrała 4:2 i zapewniła sobie utrzymanie w pierwszej lidze.
Niespodziankę sprawili zawodnicy Papa Gusto Opole remisując z Arkadią Tczew 3:3. Jak dla bilardzistów z Tczewa ten wynik nie ma żadnego znaczenia, tak dla drużyny ze Śląska jest bardzo ważny, bowiem zrobili ogromny krok w kierunku utrzymania. Ostatniego słowa nie powiedzieli jeszcze gracze Bilardo.pl Dekada Sosnowiec, którzy zwyciężyli z Reslogistic Trójkąt Rzeszów 5:1. Warto wspomnieć, że Dekada wygrała dwa pojedynki po 10:9. Może się okazać, że będą to niesamowicie ważne dwa punkty w końcowym rezultacie. We wcześniejszym terminie lider Metal Fach LP Sokółka ograł Idoslubu.pl Kielce 6:0. Bilsko punktów dla kielczan był Robert Pasternak, ale dwukrotnie przegrywał swoje pojedynki 10:9. Przed nami ostatnia kolejka w pierwszej lidze, ale jakże istotna. O utrzymanie bije się aż 5 drużyn i wszystko wyjaśni się za tydzień. Jednego jesteśmy pewni, będzie to bardzo emocjonująca niedziela.
Następna kolejka ligowa zaplanowana jest na 20 i 21 października.
Arkadiusz Sząszor - Przewodniczący Komisji Polskiej Ligi Bilardowej.
| 
