Lipiński Dachy Tomaszów Mazowiecki znów kradnie spektakl w hicie. Trzy drużyny bez porażki po dwóch kolejkach.
Zawodnicy Krzysztofa Lipińskiego mecz z Nosanem Kielce rozpoczęli jak starcie z
Sokółką - od "pilnowania" rywali. W efekcie Michał Turkowski i Tomasz
Kapłan objęli prowadzenie nad Adamem Skonecznym i Michałem Czarneckim 5-3. Na
drugą sesję Marek Karlikowski posłał Radosława Babicę i Karola Skowerskiego.
Mogło się wydawać, że panowie szybko powiększą przewagę, bo Piotr Ostrowski w
parze z Mariuszem Skonecznym nie prezentował się solidnie. To trwało
jednak tylko chwilę. Skuteczność tomaszowian wzrosła, Mariusz Skoneczny brał na
siebie odpowiedzialność za grę zespołu, a po stronie Nosanu przydarzyły się
błędy, szczególnie w grze Babicy. Dodatkowo niesamowicie szczęście zdecydowanie
zaczęło sprzyjać gościom. W efekcie Skoneczny i Ostrowski wyprowadzili
Lipińskiego Dachy na prowadzenie 10-8. Zamiana Ostrowskiego na Czarneckiego i
Babicy na Kapłana nie przyniosły radykalnych zmian: Ekipa Krzysztofa
Lipińskiego wygrała 14-12, zdobywając komplet punktów w pierwszym weekendzie.
Podobną skuteczność wykazali zawodnicy Hadesu Poznań, którzy w pierwszej
kolejce pauzowali. Mecz z Framem Łódź rozpoczęli Krystian Ćwikła i Mateusz
Robiński. Łodzianie zaczęli z Hubertem Chmielem i Przemysławem Śpiewakiem.
Zawodnicy z Poznania wypracowali dwa oczka przewagi, których skutecznie bronili
Wiktor Zieliński i Adrian Borowiec, bowiem Sebatian Batkowski tym razem nie był
tak błyskotliwy w parze z Marcinem Waliszewskim. Ostatnim akcentem teo
pojedynku okazało się starcie pary Batkowski-Śpiewak przeciwko Jakubowi
Kościelniakowi i Mateuszowi Robińskiemu. Hades powiększył jeszcze przewagę,
wygrywając ostatecznie 14-10.
Niewiele dało przebudzenie Michała Lichodziejewskiego drużynie Bieg Wulkanów Bilard Złotoryja. Dobra forma lidera zespołu Mirosława Kopińskiego nie wystarczyła na Metal-Fach LP Sokółkę. Bracia Kudlikowie w pierwszej odsłonie dali prowadzenie ekipie Lecha Piekarskiego, pokonując parę Lichodziejewski-Mścisz 5-1. Szymon Duda i Rafał Wolski zdobyli jedno oczko więcej przeciwko braciom Piekarskim. Przy stanie 10-3 o utrzymanie przewagi mieli zadbać Krystian Piekarski i Marek Kudlik, a o cud postarać się Lichodziejewski i Duda. Po sześciu partiach wynik ukształtował się jako 14-5.
Kolejny wrecz fatalny mecz zaliczyli podopieczni Michała Kozłowskiego, którzy drużynie ERG Bieruń Folie DSB Lublin ulegli 2-14.Lubinianie od początku dzielili i rządzili na stole do tego stopnia, że nieliczne szanse, jakie mieli podopieczni Michała Kozłowskiego dawały nadzieje jedynie na honorowe partie. Marcel Fortuński i Konrad Juszczyszyn oraz Mieszko Fortuński i Kamil Gmur przeciwko Janowi Niewęgłowskiemu i Mateuszowi Stefańczykowi oraz Tomaszowi Pawlikowi i Maciejowi Zycińskiemu nie stracili nawet partii. Ostatnie pary: Robert Pasternak i Mateusz Stefańczyk kontra Juszczyszyn i Mieszko Fortuński stoczyli bardziej wyrównany pojedynek, który ustalił wynik na 14-2. Podopieczni Bogusława Fortuńskiego zagrali z wielkim szacunkiem dla rywali, cały czas zachowując koncentrację, dążąc do prezentowania najlepszej gry.
Po dwóch kolejkach prowadzi zespół Krzysztofa Lipińskiego. Bez porażki są także Hades Poznań i Konsalnet Warszawa, które w weekend rozegrały po jednym meczu.
Pełne wyniki na stronie : EKSTRAKLASY BILARDOWEJ PZBil
Emil Paliowda
Za wcześnie na oceny, ale pierwszy zjazd nowej odmienionej Ekstraklasy trzeba uznać za bardzo udany. Cieszą bowiem słowa podziękowań od zawodników za przygotowanie i przeprowadzenie imprezy oraz licznie zgromadzona widownia w Galerii Echo i oglądająca przed ekranami TVsportspl. Już jutro reportaż podsumowujący kolejkę. Rozpoczyna sie też praca nad specjalnym folderem i filmem Ekstraklasy promującym zespoły i rozgrywki .Wszystkie drużyny cierpliwie i dzielnie przeszły również sesje zdjęciową i filmową, która trwała pełne dwa dni. Ogromne podziękowania należą się całej ekipie pracujące przy przygotowaniu i organizacji imprezy: Ziemowitowi Janaszkowi, Emilowi Paliwodzie, Piotrowi Rybie, Karolowi Skowerskiemu, sędziom stolikowym, zespołowi Idoślubu.pl na czele z Michałem Kozłowskim, oraz gościnnej Galerii Echo w Kielcach.
Dziękujemy wszystkim zawodnikom i opiekunom za wspaniałe dwa dni pełne sportowych emocji. Widzimy się ponownie w maju. Tym razem gospodarzem będzie Legnica, oraz Mirosław Kopiński, z którym jesteśmy przekonani przygotujemy kolejną równie udaną kolejkę Esktraklasy.
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz Kędzierski
|