Strona główna » Polska Liga Bilardowa » Aktualności
Video na żywo
Menu
Sponsorzy
Aktualności

Bilardowa Ekstraklasa 2018
2024-01-22

Nosan Kielce wraca na tron! Srebro dla Konsalnetu Warszawa, brąz dla Hadesu Poznań.

Kiedy spotykają się dwie wybitne drużyny, trudno oczekiwać łatwych i szybkich rozstrzygnięć. Do wyłonienia Drużynowego Mistrza Polski potrzebne były rzuty karne.


Konsalnet Warszawa był faworytem dwumeczu o złote medale. Podopieczni Tomasza Szewczyka do Finału Ligi przystępowali jako obrońcy tytułu, którzy w fazie zasadniczej nie odnotowali porażki. Nosan Kielce musiał uznać wyższość zawodników z Warszawy w walce o pierwsze miejsce po fazie zasadniczej.

Do finału obie drużyny startowały jednak z tej samej linii. Nosan wypracował sobie przewagę pierwszego dnia zmagań. Tomasz Kapłan, Karol Skowerski, Bartosz Rozwadowski i Michał Turkowski pod wodzą Bogdana Wołkowskiego, mierząc się z podopiecznymi Tomasza Szewczyka, dali większy popis skuteczności.


Niedzielne starcie należało jednak do Wojciecha Szewczyka, Daniela Macioła, Mateusza Śniegockiego i Wojciecha Sroczyńskiego. Wygrali wszystkie sesje. Najpierw Macioł i Szewczyk wypracowali trzy punkty przewagi na Skowerskim i Rozwadowskim. Sroczyński i Śniegocki okazali się lepsi od Kapłana i Turkowskiego, a mecz zakończyli Śniegocki i Szewczyk po starciu z Kapłanem i Skowerskim. To oznaczało rzuty karne.

W tym aspekcie wyraźnie lepsi okazali się kielczanie. Turkowski, Kapłan, Rozadowski i Skowerski nie pomyli się ani razu. Po dwie pomyłki w barwach Konsalnetu zanotowali natomiast Szewczyk i Śniegocki. Kiedy ten ostatni na początku trzeciej sesji pomylił się po raz drugi, Skowerski pozostał bezbłędny, pieczętując przewagę Nosanu Kielce, której nie dało się już odrobić.

Tym samym Nosan Kielce zdobył siódmy tytuł Drużynowych Mistrzów Polski, umacniając się na czele tabeli wszech czasów. Na tron wrócili po czterech latach. To ich pierwszy tytuł, od kiedy o ligowych punktach nie decydują wyniki indywidualnych meczów.


Hades Poznań nie potrzebował rzutów karnych, by udowodnić, że brązowe medale w tym roku im należą się najbardziej. Po sobotnim zwycięstwie nad DSB tianDe Lublin, w niedzielę potwierdzili rezerwację miejsca na podium. Rywale tego dnia znacznie jednak podnieśli poprzeczkę. Z każdym zagraniem coraz lepiej spisywał się Piotr Kudlik. W parze z Wiktorem Fortuńskim wypracowali czteropunktową przewagę po I sesji w starciu z Michałem Wyrwasem i Krystianem Ćwikłą. Adrian Borowiec i Jakub Kościelniak wszczęli jednak pogoń już na początku drugiej sesji. Zdobyli w niej aż 8 punktów. Marcelowi Fortuńskiemu i Monice Ząbek udało się jednak obronić punkt przewagi przed ostatnią sesją. Jednak poznaniacy i po przerwie wykazali większą determinację. Kudlik i Marcel Fortuński nie byli w stanie skutecznie przeciwstawić się Ćwikle i Borowcowi. Wynik 14-13 przypieczętował brązowy medal dla Hadesu Poznań.


Bilardowa Ekstraklasa jeszcze nigdy nie kończyła się w ten sposób. Nowy system, zakładający walkę o medale w fazie play-off nie tylko podtrzymał emocje do samego końca, ale pozwolił najlepszym drużynom zadbać o najwyższą formę w kluczowym momencie sezonu, ale także przystąpić do decydujących batalii z większą świeżością, a tym samym najlepszym zawodnikom - pokazać pełnię ich możliwości.

To niewątpliwie przełożyło się na poziom decydujących meczów i zainteresowanie widzów. Finałowy weekend Bilardowej Ekstraklasy przyciągnął ich największą ilość.

Pełne wyniki Biladrowej Ekstraklasy sezonu 2018 na stronach Polskiej Ligi Bilardowej.
Powrót
© 2024 Polski Związek Bilardowy
Powered by NET System